Friday, 20 March 2015

Zacmienie i piosenka na sobote

Wszyscy sie chwala to i ja sie pochwale.
Tak oto wygladalo zacmienie slonca w Londynie.

Ja od poczatku zastanawialam sie o co ten szum.
Przeciez od tygodnia slonca nie widzialam.

Poza tym jakas taka a la zagrypiona, zakaszlana,
zasmarkana i kichajaca jestem.
Nie fajnie, choc nie tragicznie.,
Ale jako ze glos mam a la Himilsbach to z kolchozu mam rozgrzeszenie.
Za to piosenka na sobote fajna.

10 comments:

  1. Za nic do Londynu nie pojadę :P
    Tam nawet słońca nie widać ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja tez Julka nie wiem dlaczego akurat tu wyemigrowalam.
      Moglam Hiszpanie wybrac, to nie! Londynu sie zachcialo....

      Delete
    2. Nic straconego. Możesz jeszcze wyemigrować z tej mglistej krainy do słonecznej Hiszpanii :)

      Delete
  2. u mnie niebo do obserwacji było idealne, nie patrzyłam jednak z powodu braku odpowiednich "przyrządów" a także braku czasu.... piosenka suuuper! , a video clip do niej jeszcze lepszy - uwielbiam ten rodzaj tańca, taki lekki, "asterowski", po prostu piękny :))

    miłej soboty Toya :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje Maminku, i wzajemnie!
      Jako ze sport szkodzi :))) - zdaje sie przez basen tak sie zalatwilam-
      to bede sie kisic i herbatke goraca popijac.

      Delete
  3. U mnie zaćmienie Słońca wyglądało inaczej, ale może to był Księżyc? ;)

    ReplyDelete
  4. Rzadko podzielam gust muzyczny blogerów, ale ta piosenka jest idealnie dla mnie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. o pacz, a ja myslalam ze tylko dla mnie :)

      Delete