Sunday, 14 December 2014

To niespanie

mnie wykańcza ...
zatem przepraszam wrazliwszych 
ale musze...
bo 
oto voila co znalazlam :)))

milego poniedziałku 

pozory mylą

fota z dzis
kto by pomyslal
a wystarczylo wyjsc rano na faja do ogrodu 
po nieprzespanej nocy .... 
temperatura minus 1

Monday, 1 December 2014

o sprzataniu i co bardziej smierdzi

A wiec grzyba na oknach pozbylam sie dopiero dzisiaj.
I to nie ja, tylko Chłop moj.
 Dochodzący od 7 lat.
 Lepiej nam wychodzi jak nie mieszkamy razem) 

Odwalił kawał dobrej roboty.

 Naprawde.

Taki chlop to Perla::))

Umył ( w tym z grzyba) okna w kuchni, lazience i sypialni. 
Oczywiscie wszelkie plytki na ścianach po drodze. 
Duzo chloru poszlo. 
Odkurzyl tez porządnie wszelkie zakamarki a ja przeleciałem mopem :)

Okna wszelkie pootwierane, przeciag, 
bo smierdzi

Dwie godziny pozniej nadal wali  
 chlorem 
a nie yankee's super zapachem cynamonowym 

Ja: 
 naprawde nie wiem juz  co zrobic zeby pozbyc sie tego smrodu 
On: 
moze  ugotuj  ta swoja zupe, co wali Tak ze 
  zabija wszelkie inne zapachy.....
Ja:
????? kapusniak..????