Przynajmniej nie ma drastycznej roznicy miedzy tym co za oknem, a tym co w mojej glowie.
Bo najgorzej jest chyba wiosna. Wszystko sie budzi do zycia, kwiatki, ptaszki, sraszki itd...
Ludzie sie zachwycaja jaki ten swiat cudowny, a u mnie ?
Czarna dziura w mozgu i bloto. I pada. W mozgu pada.
Trzeba nabrać dystansu do realizmu i obiektywizmu! świata nie zmienisz ani głową muru nie przebijesz! - marnotrawstwo czasu i życia, a życie mamy tylko jedno i to takie krótkie !
ReplyDelete:)
Pracuje nad tym Maminku zawziecie ..:) ale bywa i tak, ze ograniczam sie do dystansu do ludzi ....
DeleteJa juz dawno przestalam dramatyzowac, biore na przeczekanie, jednoczesnie robiac swoje.
To, ze sobie tu pomarudze, nie znaczy wcale ze siedze z zalozonymi rekami i uzalam sie nad soba. Z mojego otoczenia tylko te baardzo blisnie osoby wiedza o moich problemach.
A tu bede sie uzalac do woli, jesli bede miala taka potrzebe.
Ten blog w zasadzie po to powstal, oraz " ku pamieci" . A ze nic nie pisze to juz inna sprawa ....
Buziaki Maminku,
tez sie tam trzymaj :) x
Pisz Kochana , na prawdę pisz :) To bardzo pomaga w zachowaniu wewnętrznej równowagi i higieny psychicznej, która jest (według mnie) ważniejsza od tej fizycznej, Tylko wyrzucenie wszystkiego z siebie powoduje oczyszczenie.
DeletePisząc komentarz powyżej nie miałam nic złego na myśli - przeciwnie :))
"A ze nic nie piszę to już inna sprawa..." - szkoda, bo czuję przez skórę,że Jesteś niesamowita i, że wirtualne "koleżanki" wsarły by w niejednej ciężkiej sytuacji :)
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie :*** ... i nie chciałam Cię absolutnie urazić a jeżeli tak to odebrałaś to bardzo Cię przepraszam :))
Ulala... to ja za ostro zabrzmialam ...:( Nie, nie urazilas mnie Maminku, nic sie nie stalo:) Mialam kiepski dzien, poza tym PMS i mam troche problem, zeby gebe trzymac na klodke..:)
DeleteA ulalo mi sie zdaje sie przez to, ze ostatnio za duzo slysze i czytam jak to twardym trzeba byc a nie "mietkim".
Jak to latwo domowym sposobem pozbyc sie depresji. Trzeba tylko chciec. Nie , nie do mnie, czy o mnie ale i tak wkoorwiaja tmbie akie pseudo rady. W ogole to wszyscy teraz wszystko kurwa wiedza na ten temat. Przedwczoraj, wyobraz sobie, uslyszalam w pracy od kobietki, ze juz 3 razy byla na zakupach i nie moze znalezc butow ktore jej sie podobaja. I ze ONA przez to zaraz wpadnie w depresje. I od tego zaczela sie dyskusja w biurze. Kolejna madra ja skarcila i rzekla ze depresja to jak ci sie nie chce w domu posprzatac..... :) Wystarczy posprzatac i juz po depresji.... Depresja to leniastwo.
Cudem udalo mi sie zignorowac obie specjalistki, i co prawda sina ze zlosci,
ale wyszlam.
A potem wylalam zlosc na Tobie, biedaku...:( Przepraszam. Ty tez pisz smialo co myslisz, a nie to co mi sie spodoba. Ja nie uwazam, ze nalezy sobie zawsze przytakiwac.
DeleteBuzia xxx
Mmmmmm muza boska!!!
ReplyDeleteLudzie potrafią skutecznie zatruć życie i bez dystansu ani rusz. Ja też nad tym cały czas pracuję. Zbyt emocjonalnie do wszystkiego podchodzę. czasem chciałabym mieć grubą skórę i ogromną siłę w sobie. Ale mam co mam.
Obrazek z torami super :)))
Uściski :******
Tez bym chciala.... Ilez ja sie niepotrzebnie naryczalam....
DeleteCzasem juz po fakcie zastanawiam sie, po co?
Ale ale ..... paradoksalnie, sporo ludzi ( np. w pracy ) uwaza ze jestem bardzo silna osoba.
Problem w tym, ze zbyt emocjonalnie podchodze do wielu rzeczy, w tym do pracy (sic!)
W pracy jestem silna. A jak nie jestem silna to nie jestem w pracy.
Zamykam sie i nie ma mnie dla nikogo.
Sciskam Julcia :) xxx
Toya sądzę, że w życiu jest tak:
ReplyDeleteJednego dnia zalej poduszkę łzami, tak skutecznie, aby zabrakło płynów do sikania, a kolejnego stań przed lustrem, strzel sobie w papę- tej po drugiej stronie, bo to nie boli i nawrzeszcz jej do słuchu, ze niezła "dupa" z Ciebie i nie dasz się jakiejś tam bzdurze bo po prostu jestem wielka!!!!
Pamiętaj nie ma już takiej jak Ty bo jesteś jedyna w swoim rodzaju :)
http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
you live???
ReplyDeleteA zyje Maminku, zyje. Bez szalu, ale jakos sie turlam:) Dziekuje xxx
Delete