Saturday, 26 April 2014

w moim ogrodzie








12 comments:

  1. Ale wyhodowałaś, czy kupiłaś?
    ;))

    Ten swingujacy Francuz jest the best..tak lubię :)

    Buziaki Toya :***

    ReplyDelete
  2. kupilam.... i juz wykasowalam, bo stwierdzilam ze za nie_przyzwoite,
    az boje sie jesc

    ReplyDelete
  3. Dzięki Kochana, jak Ty mnie znasz i wiesz co lubię :)))
    Cu-do-wnie :***
    Szkoda, ze nie widzisz jak moje nogi same skaczą w rytm tej pięknej muzyki :))

    Zdjęcia zajefajne, zapierają dech...ale to wschód czy zachód naszego "boga" :)

    ReplyDelete
  4. zachod oczywiscie, zdjecia robione przed chwila...)
    o wschodzie to ja, nawet jesli mam oczy otwarte to i tak ledwo wiem jak sie nazywam...
    nie jestem rannym ptaszkiem niestety

    ReplyDelete
  5. Aaaa, zachód! Brak ludziów mnie zmylił :))

    ReplyDelete
  6. o wschodzie pewnie wiecej ludziow, biegaja sobie.....niektorzy
    bo ja wole spac o tej porze

    ReplyDelete
  7. W Twoim ogrodzie je spontanicznie, gitarowo - pięknie
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    ReplyDelete
    Replies
    1. oh dziekuje Sia, jakos mi dobrze muzyka wchodzi ostatnio, a nie zawsze tak bywa...

      Delete