Monday 14 October 2013

zyje

ale bez szalu.....
ogladam seriale i zle sie odzywiam.... tak to


8 comments:

  1. Dobrze że żyjesz :)) a odżywiasz się całkiem całkiem.....to jajeczko na miękko to przecież nic złego :)
    jakoś tylko cicho....muzyki brak
    wrzuciłabyś coś? :*

    ReplyDelete
    Replies
    1. ano brak.. .. ale chwila i " sie ogarne"
      jajeczko to wersja "soft", to jedyne co mi sie czasem chce samej zrobic ..,

      Delete
  2. No widzę, że humorek dopisuje...
    :)
    Z daleka od tych odruchów wymiotnych - brrr
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/

    ReplyDelete
  3. Sia, staram sie, staram...

    ReplyDelete
    Replies
    1. odstawilam lek i nie ma odruchow wymiotnych,
      z tym ze innych tez nie ma...:(

      ale mowie sobie ze to tylko kwestiaczasu

      Delete
  4. u mnie dzisiaj też bez szału, a czuję się tak:
    Gdy dusza płacze...
    Dusza płacze
    I nie możesz zrobić nic !
    Wszechogarniająca niemoc....
    Bezwład wszystkich członków
    Mroczność umysłu, otępienie...
    Otulona szczelnie twardą skorupą ciemności,
    W silnych szponach rozpaczy
    Odarta ze świata, który budowała
    Który miał być zawsze !
    A teraz zniknął...
    Jest samotna i sama
    Wtłoczona przez horyzont zdarzeń,
    W niekończącą się otchłań czarnej dziury
    Leci w dół, zatraca się
    Wyje

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak napisałam, bo tak dokładnie się czuję

      Delete
  5. ech...:( to moze trzymajmy sie tego ze .... to minie....
    trzymaj sie:)

    ReplyDelete