bardzo lubie Mazury..., i pieknie i mnostwo milych wspomnien mam..:) tym razem bylo jednak jakos tak nie tak... albo to moj nastroj .... :( nawala czasem
Ja najfajniej wspominam Mazury z czasów średniej szkoły i studiów. Te Mazury pod namiotem, przy ogniskach. To miało swój niepowtarzalny urok. Te późniejsze mazury już nie takie magiczne, ale wciąż piękne :) A nastrój ma to do siebie, że czasem nawala. Siedzimy na huśtawce i bujamy się góra-dół. Tez tak mam....niestety
Pięknie jak zawsze....na tych mazurach :)
ReplyDeletebardzo lubie Mazury..., i pieknie i mnostwo milych wspomnien mam..:)
Deletetym razem bylo jednak jakos tak nie tak...
albo to moj nastroj .... :( nawala czasem
Ja najfajniej wspominam Mazury z czasów średniej szkoły i studiów. Te Mazury pod namiotem, przy ogniskach. To miało swój niepowtarzalny urok.
DeleteTe późniejsze mazury już nie takie magiczne, ale wciąż piękne :)
A nastrój ma to do siebie, że czasem nawala. Siedzimy na huśtawce i bujamy się góra-dół. Tez tak mam....niestety
tez nie robie z tego dramatu, po prosti czekam az minie...:) pozrawiam cieplo
DeleteMinie na pewno :)
DeleteTrzymam kciuki żeby jak najprędzej
I pozdrawiam ciepło :))
a paznokcie w jakim kolorze ;)
bordo... niezmiennie od lat
DeleteFaktycznie piękne te Twoje pocztówki z Mazur.
ReplyDeleteA nastrój wróci, zawsze wraca. Tylko czasem dobrze podszlifować nastawienie.
Dzień dobry. :-)
dzien dobry:) i dziekuje...,
Deletenastawienie wlasnie szlifuje...
:*
ReplyDelete