W poprzedni piatek Spotify wyslal mi maila ze D. Bowie wydal nowy album.
Przesluchalam w sobote w nocy, i szczerze.. to tylko Lasarus mnie zachwycil.
Ale za to jak mnie zachwycil.
Bardzo osobiscie odebralam ten utwor. Zawsze osobiscie wszystko odbieram, obrazy, filmy, ploty i muzyke.
Chyba normalne. Z tym ze mam swiadonosc, ze jezeli cos mi sie podoba, to wcale nie znaczy ze jest dobre.
I odwrotnie.
Jezeli cos mi nie pasuje teraz, moze mnie zachwycic na tydzien , miesiac, moze za rok, albo wcale.
Ale to nie znaczy ze nie jest dobre.
Obiektywizm?
Ale bo bazy. ... Dla mnie, wtedy w sobote, Lazarus byl totalnie o samobojstwie. Totalnie. Poryczalam sie, w wannie wiec lzy szybko znikly...
Dzis zobaczylam klip. Niesamowity.
Poza tym, same dobre wiesci.
Sytuacja z tata ogarnieta,
na razie i to na krotko, ale zawsze.
Moglabym spokojnie spac przez 2 tygodnie,
gdyby nie MYSZ, bo przebiegla mi pod nosem 2 razy. Przedwczoraj i wczoraj.
Dobrze ze nie w sypialni.
Mam schize jesli chodzi o myszy. Wtyczki w gniazdko anty myszowe w kazdym pomieszczeniu. A tu takie cos.... Nie wiedzialam ze te wtyczki maja termin waznosci. A maja.
Jutro nowe Amazonem, od wczoraj trutka w katach i znow zero spania.
Do tego koledzy w pracy, ze jak tak moge, truc myszy!!?? Bo reinkarnacja i nawet komara ani muchy nie przeleca kapciem.
To moze powinnam ja zameldowac u siebie i grac z nia w szachy?
I mały domek im zbudować, żeby miały lepsze warunki do rozmnażania? ;)
ReplyDeletenie mam nic przeciwko myszom, ale nie w moim domu, czy moim łóżku.
Cieszę się, że temat z tatą ogarnięty. Uściski kochana :*****
To tak jak ja. Wczoraj nawet jej powiedzialam
Deletezeby sobie mieszkala jak juz musi, niech sie czestuje ( trutki wszedzie) ale niech mi sie nie pokazuje na oczy.
A z tata? Ulga ogromna. Chyba bedzie dobrze.
A są takie wtyczki działające na osobniki ludzkie? Chętnie bym się zaopatrzyła...
ReplyDeleteDavid Bowie śpiewa o swojej śmierci,bo wiedział że umiera
ReplyDeleteI’ve got nothing left to lose.... a na teledysku wygląda jak trup,przypomina mi mojego ojca dzień przed śmiercią
brrrr
<3
ReplyDeletePrzeczytałam Twój komentarz u Stardust, to Ty żyjesz dziewczyno ?!?! Napisz cos, nie robi sie czegos takiego, spragnionym czytelniczkom !
ReplyDeleteOjoj, dziekuje! Za pamiec. Tak, zyje ale ....
DeleteToya, Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku - spełnienia marzeń i wszelkiego dobra :) :*
ReplyDeleteMysz to jeszcze pestka, małe piwko.Gorzej gdyby to był szczur, choć to podobno b. inteligentne stworki i mógłby Cię w szachy ograć.;) Z miesiąc temu na bramie wejściowej budynku w którym mieszkamy (Berlin) wisiała informacja, że w budynku, zaraz za rogiem, czyli ze 150 m dalej spotkano szczura i że jakby kto szczura zobaczył to ma zaraz ów fakt zgłosić. No to unikam chodzenia DO PIWNICY I DO POMIESZCZENIA, W KTÓRYM SĄ KUBŁY NA WSZELAKIE ŚMIECIE.Przecież gdybym się natknęła na to zwierzątko to narobiłabym takiego wrzasku, że wezwaliby pewnie policję myśląc, że ktoś mnie morduje;)
ReplyDeleteŚwięta i Nowy Rok "za pasem" - a więc wszystkiego co Miłe, Radosne, Pożądane -Ci życzę.