Tuesday 30 July 2013

obrazki... obrazki

Powinnam to ja wiele, i nie bede sie o tym rozpisywac, mam ciagle obawy ze wejdzie tu zupelnie przypadkiem ktos ze znajomych , rozpozna kto ja..... i ... no nie wiem... ?
Znaczy tak, teraz to nie problem, bo ewentualnie jakis obrazek, muzyka ktorej slucham... neutralnie tak ze juz bardziej chyba sie nie da.  I anonimowo zupelnie. I tak ma byc.
Gdybym zaczela Pisac, a nie udawac ze mam bloga :))) nie byloby juz anonimowo. Pewnie pisalabym o pierdolach co to mnie wkoorwily, pisalabym ze mam chronicznego dola...itd... 
Wole chyba jednak tych chwil nie pamietac, nie rozkminiac... bo po co? 


Dlatego powinnam zmienic tytul bloga na " toya nie pisze "... czasem jakis obrazek wrzuci. 
Te sa z ostatniego wyjazdu do PL, z Warszawy.. Spacer z Tata..:)











8 comments:

  1. Jak Toya wrzuci obrazek i ze dwa zdania napisze, to też będzie fajnie :)
    A o dołach nie warto pisać, bo to tylko utrwala w nas smutek. Pisz o tym, co Ci się spodobało, co zachwyciło. Takie rzeczy przecież też się znajdą.
    Fajne zdjęcia i ta bryczka.....podróż w czasie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie w czasie .... w przestrzeni..:)))

      Delete
    2. oj tam oj tam
      i tu i tu :)
      ale to głupio wygląda, to co napisałam :))))

      Delete
    3. ja cie bardzo prosze..:) Pisz ....!!
      glupio to wyglam ja....

      Delete
    4. No coś Ty jakie głupio!!!!
      Czasem za długo jest tu cicho :)
      bądź....nie bywaj....tylko bądź :)

      Delete
    5. nie obiecuje... ale postaram sie:)

      Delete
    6. czekam i wypatruję w takim razie :)
      dobrej nocy :))

      Delete