Friday 22 February 2013

piosenka kawa pachnaca

Dawno, bardzo dawno temu  uslyszalam ten kawalek po raz pierwszy.
Pijac poranna  kawe w  malenkiej wynajetej kawalerce na poddaszu. Okno bylo otwarte. Jak zwykle. Muzyki sluchala sasiadka. Glosno. 
Czulam zapach croissantow i swiezo mielonej kawy.
Na dole byl sklep z kawa, herbata  i croissantami. 
Trzy stoliki. Mile wspomnienia.
I ten zapach ktory budzil mnie co rano.... Mocny ale nie natretny.  






Monday 11 February 2013

na dobranoc


ja tam lubie poniedzialki

bo mam wolne..:)  muzyka w tle,  zaraz otworze wino, zrobie quiche lorraine, do tego  micha salaty
i bedziemy ogladac filmy:)
nie jest zle






Saturday 9 February 2013

sobotNIE sprzatanie

Za dzieciaka sprzatalo sie u mnie w sobote, w kazda sobote. Nie moglam wyjsc z domu, zanim nie ogarnelam Mojego  Pokoju, oraz lazienki z kiblem i korytarza ze schodami. Dom byl duzy, bardzo duzy..  a sprzataczki trzy. Mama, starsza Siostra i Ja. Sprzatniecie "mojej dzialki" zajmowalo mi niekiedy caly dzien. 
Nienawidzilam tego. 
Odbilo sie to tak ze jako dorosla juz:) sprzatam wtedy kiedy mam na to ochote. 

Glosna muzyka i ...szmata..

A wiec voila :







Thursday 7 February 2013

jak przetrwac pochmurne dni

Takie cos znalazlam i musze sie podzielic:


"W pochmurne dni najlepiej zasiąść przy kawie  z czymś czekoladowym w łapce:) Najlepiej się do tego nadaje zwykły, nieskomplikowany murzynek." 


Pomysl nie jest zly,
z tym ze autorka chyba nie do konca miala na mysli to co mam ja:)))







Tuesday 5 February 2013

Okazuje sie ze

nawet siedzac w domu
mozna sie wkurwic...

tylko po co?
nie dam sie pajacom smiesznym .... :